Gość Wysłany: Sob Maj 16, 2009 10:33 am
|
|
Witam wszystkich. Ja jestem właśnie po drugiej wizycie w studiu.. za pierwszym razem miałem zrobione kontury.. pierwsze dwa dni tatuaż owijałem właśnie folią i smarowałem kremem easytattoo i powiem wam ze szybko sie zagoiło. Teraz miałem wypełnianie i po 3 dniach bardziej skóra sie łuszczy i pęka staram sie smarować minimum 3 razy dziennie to miejsce i dzisiaj ponownie założyłem folie zeby skóra sie tak szybko nie wysuszała. Mam nadzieje ze to normalne ze po wypełnianiu gorzej sie to wszystko goi i tatuaz nie zbleknie no ale zobaczymy jak to bedzie.. Czeka mnie jeszcze jenda wizyta bo tatuaz jest dosyć spory wiec jak cuś to sie go poprawi
|
Gość
|
|
|
|
malcovic Wysłany: Sro Maj 27, 2009 9:13 pm
|
|
mam pytanko chce zrobic tatuaż na lewej nodze (od kostki do połowy łydki) ale martwie sie czy ruchy (chodzenie,noszenie ciężkich rzeczy) jakie bede wykonywał np w pracy (jestem Brukarzem) nie będom grozne dla mojego tatuażu
Z gury dziękuje i pozdrawiam...
|
malcovic
|
|
|
|
malcovic Wysłany: Sro Maj 27, 2009 9:16 pm
|
|
dodam jeszcze że chodzi mi o świeży tatuaż i jaki opatrunek stosowac w pracy?
|
malcovic
|
|
|
|
Ita Wysłany: Pią Cze 12, 2009 11:32 pm
|
|
Niedawno zrobiłam sobie tatuaż
wydaję mi się że w dobrym studio,takim zwyczajnym
ale koleś nic mi nie mówił jak dbać i co zrobić.
Mam taki niewielki na ramieniu
przez cały czas ręka strasznie mnie boli
od razu po zrobieniu jeszcze w studio przykleili mi papierem
po powrocie do domu od razu go zdjęłam
było trochę krwi.
Dzisiaj poraz pierwszy go umyłam.
Wodą i trochę żelem delikatnie,i zrobił się jakiś dziwny
czasami smarowałam tribotikiem czy czymś takim ale tak sporadycznie
jak mi się przypomniało.
Teraz wydaję mi się że z czarnego robi się coraz bielszy
Czasem się tak jakby marszczy.
Czy tak powinno być czy coś jest źle?
Proszę o szybką odpowiedź.
|
Ita
|
|
|
|
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sob Cze 13, 2009 10:48 am
|
|
[quote="Ita"]Niedawno zrobiłam sobie tatuaż
wydaję mi się że w dobrym studio,takim zwyczajnym
ale koleś nic mi nie mówił jak dbać i co zrobić.
Mam taki niewielki na ramieniu
przez cały czas ręka strasznie mnie boli
od razu po zrobieniu jeszcze w studio przykleili mi papierem
po powrocie do domu od razu go zdjęłam
było trochę krwi.
Dzisiaj poraz pierwszy go umyłam.
Wodą i trochę żelem delikatnie,i zrobił się jakiś dziwny
czasami smarowałam tribotikiem czy czymś takim ale tak sporadycznie
jak mi się przypomniało.
Teraz wydaję mi się że z czarnego robi się coraz bielszy
Czasem się tak jakby marszczy.
Czy tak powinno być czy coś jest źle?
Proszę o szybką odpowiedź.[/quote]
Zle dbalas o tatuaz, nadaje sie zapewne do poprawki, dziwne rowniez jest to. ze nie powiedzial Ci jak dbac. Niestety, zrobiony tatuaz do polowa sukcesu, duzo zalezy od wlasciciela tatuazu jak on bedzie wygladal. Ponizej masz przedstawiona pielegnacje
PIELĘGNACJA TATUAŻU
1. Opatrunek z folii należy usunąć jak najszybciej jest to możliwe (po dotarciu do domu). Tatuaż należy przemyć zimną wodą nie stosując żadnego mydła. Zaleca się również wykonanie okładu z lodu lub jeśli to niemożliwe, wziąć zimny prysznic aż do odrętwienia skóry po 2-3 godzinach od zabiegu a w razie konieczności można czynność powtórzyć następnego dnia. To przyspiesza proces gojenia zamykając naruszony naskórek. Folii nie wolno nosić dłużej niż 3 godziny!
2. Świeży tatuaż smarujemy maścią o nazwie ALANTAN PLUS (maść, nie krem). Środek ten powoduje prawidłowe gojenie tatuażu oraz powoduje zachowanie prawidłowego koloru pracy. Maść nanosimy na skórę poprzez wklepywanie, dzięki temu nie dojdzie do efektu „przesmarowania” tatuażu i ułatwi mu to „oddychanie”.
3. Miejsce podrażnione smarujemy 5-6 dziennie lub więcej jeśli tatuaż tego wymaga, pamiętając o uprzednim przemyciu i osuszeniu tatuażu ręcznikiem. Nie należy trzeć świeżego tatuażu lecz jedynie dociskać ręcznik do skóry.
4. Nie należy w ciągu dwóch tygodni od wykonania tatuażu chodzić na basen, siłownię, fitness itp. Nie wolno również opalać tatuażu przez okres 1 miesiąca od momentu wygojenia. Unikanie powyższych czynności pozwoli zachować doskonały kolor pracy oraz jego trwałość.
5. Należy unikać długotrwałych kąpieli! Powodują one odmoczenie tatuażu co może wywołać poważne komplikacje w procesie gojenia.
6. Nie wolno spożywać alkoholu oraz zażywać środków psychoaktywnych przez okres minimum 3 dni od momentu wykonania pracy.
7. Wstępne wygojenie następuje po upływie od 7 do 14 dni, całkowite zagojenie następuje po upływie 2 miesięcy. Po tym czasie skóra wraca w pełni do stanu sprzed wykonania zabiegu.
8. Pamiętaj, że jakość tej pracy zależy również od Ciebie!
Czas gojenia się u niektórych potrafi wynosić całe 4 dni...
|
tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
|
|
Ita Wysłany: Nie Cze 14, 2009 10:43 am
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Teraz już jest chyba dobrze,swędzi mnie
to wydaje mi się że się goi.
I złuszcza mi się skóra?
Tak powinno być?
I czym mam smarować teraz?
|
Ita
|
|
|
|
tattoo Posty: 715 Wysłany: Nie Cze 14, 2009 11:35 am
|
|
[quote="Ita"]Dzięki za odpowiedź.
Teraz już jest chyba dobrze,swędzi mnie
to wydaje mi się że się goi.
I złuszcza mi się skóra?
Tak powinno być?
I czym mam smarować teraz?[/quote]
swedzenie i luszczenie skorku jest normalnym objawem. Smaruj dalej
|
tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
|
|
jarpen18 Wysłany: Pią Cze 19, 2009 7:31 am
|
|
powiem tak ja jestestem przeciwny wszystkim maciom... zrobilem sobie tatuaz i moj tatuazsyta doradzil mi zebym niczym nie smarowal i niczym nie zklejal typu folia itd... bez smarowania tatuaz duzo lepiej sie goi
|
jarpen18
|
|
|
|
tattoo Posty: 715 Wysłany: Pią Cze 19, 2009 10:25 am
|
|
[quote="jarpen18"]powiem tak ja jestestem przeciwny wszystkim maciom... zrobilem sobie tatuaz i moj tatuazsyta doradzil mi zebym niczym nie smarowal i niczym nie zklejal typu folia itd... bez smarowania tatuaz duzo lepiej sie goi[/quote]
hahaha to pozdrow swojego tatuazyste i powiedz ze jak tak dalej bedzie doradzal to oszpeci ludzi
|
tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
|
|
luki14 Wysłany: Nie Cze 28, 2009 11:16 pm
|
|
witam !
Ja sam nie wiem czy mi się zagoił
nie miałem żadnych strupków .
po zrobieniu tatuażu miałem 1 dzień tą folię ale zaczął się zaparzać , ściągnełem folię umyłem mydłem Protex i posmarowałem maścią Alantan Plus . przez pierwsze 3 dni nakładałem gazę , potem już nic . tatuaż wygląda po tyg jak by miał kilka miesięcy. Nie wiem , nic nie musiałem robić szczególnego
|
luki14
|
|
|
|
Gość Wysłany: Sob Sie 22, 2009 3:13 pm
|
|
hej. jestem kilka godzin po zrobieniu tatuazu i mam w zwiazku z tym male pytanie. Nie mam niestety w tym momencie dostepu do apteki zeby zakupic jakas masc i chcialbym sie dowiedziec czy dobrym pomyslem jest przemywanie tatuazu woda utleniona?
|
Gość
|
|
|
|
Gość Wysłany: Sob Sie 22, 2009 3:26 pm
|
|
Leć prędko kupować, nie jest to dobry pomysł.
Przemywaj na szybkiego wodą i mydłem najlepiej antybakteryjnym, czy jak się ono zwie.
I nie stosuj żadnych innych kremów zastępczych !
Tylko maść Alantan,
|
Gość
|
|
|
|
Gość Wysłany: Sob Sie 22, 2009 3:34 pm
|
|
dzieki za szybka odpowiedz
masci nie mam szans kupic, poniewaz z racji weekendu w pipidowku gdzie mieszkam apteka jest nieczynna. kupie ja najwczesniej jak to mozliwe, dlatego chodzi mi o to, jak dbac o tatuaz przez te 2 dni. wytatuowane miejsce mnie nie boli, ani nie wyglada zle, martwi mnie jedynie ze skora mi szybko wysycha. poza tym wszystko wyglada okej. i co polecacie na noc? zakleic to jakims opatrunkiem czy spac z odslonietym?
|
Gość
|
|
|
|
pajak914 Posty: 165 Wysłany: Nie Sie 23, 2009 3:49 pm
|
|
Matko kochana, kolego to do sąsiedniej "pipidowy" jedź i kup alantan plus, albo bepanthen . Najgorsze co możesz zrobić swojej dziarce zaraz na początku to dopuścić do jej wyschnięcia . Nie używaj też wody utlenionej, kremów, wazeliny, oliwek bo to zwyczajnie się do tego nie nadaje.
BTW: dziwne, że tatuażysta nie dał Ci ani jednej tubki na początek...
Co do pielęgnacji to żadnego zaklejania, zakrywania, zawijania, etc. Tatuaż to bądź co bądź świeża ranka i musi oddychać. Jakbyś się czuł z dajmy na to folią na twarzy przez 4-5-h?? . Co 4-5 godzin nakładasz świeżą warstwę wspomnianej maści, potem zmywasz letnią woda i mydłem. Wysuszasz papierowym ręcznikiem i nakładasz maść i tak w kółko (nawet w nocy jak się obudzisz ). Nie boj się pobrudzenia pościeli czy ubrania bo można na to uważać a jak nawet to alantan bardzo ładnie się spiera... W tym czasie unikasz wystawiania tat2 na słońce. I jakieś 3 tygodnie później cieszysz się wspaniałym tat2
|
pajak914 Dołączył: 22 Sie 2009
|
|
|
|
Gość Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 3:51 pm
|
|
ja zrobiłam sobie tatuaż w środe, w sumie niewielki. Gościu powiedział że żadnych opatrunków nie musze robić i że mam to smarować 3 razy dziennie maścią easytattoo kupioną u niego;/ zastanawiam się czy nie zacząć smarować tego maścią alantan plus i czy mogę iść dzisiaj na impreze. w sumie już mnie nie boli, tylko jak się o coś otrę i strupków żadnych tez nie mam...
|
Gość
|
|
|
|
|