Koziolek Matolek Wysłany: Nie Sty 09, 2005 3:06 pm
|
|
Mi koles robił 4h na poczatku bolało ale z czasem sie przyzwyczailem tylko koncowka pod samym kolanem była bardziej odczuwalna dodam ze tatoo mialem robione w domu u znajomego i jest piękny
|
Koziolek Matolek
|
|
|
|
DULAS Wysłany: Pią Lut 04, 2005 2:57 am
|
|
rOBIENIE NIE BOLI TAK JAK TEN MOCZ JEST FANTAZJĄ JAKIŚŚŚŚŚŚŚ DZIECIAKÓW A CO WY MOŻECIE - WIEDZIEĆ O DZIARACH...:
ZAJMIJCIE SIĘ LEPIEJ TYM MOCZEM NARA [color=red][/color][size=24][/size][b][/b]
|
DULAS
|
|
|
|
TommiCrazy Posty: 27 Wysłany: Wto Lut 15, 2005 10:19 pm
|
|
Przeczytałem ten temat i osłabłem , jak dziaram już 5 lat to niespotkałem się z wiekszymi głupotami niż tu i teraz, Moczem to 20 lat temu się rozrabiało sadze w ciupie żeby zrobić czarny barwnik, ale szły zatym infekcje, czekam aż ktoś tu napisze ze zamiast alantanu warto tatuaż smarować kupą.
Co do bólu to niekuażdego jest tak samo
strefy zazwyczaj najbardziej bolesne jaki mi przyszło tattooać :
kostka, stopa, żebra, okolice pempka, boczne częsci lędzwi i bicepsu, wszelkie miesca w kótrych jest zginalny staw jak łokieć, boczne i wewnętrzne strony szyi, mostek, okolice sutka, kosci jak kolano czy łokieć, wewnętrzne częsci ud.
co do mitów to bym plecy wstawił ze są "bolesne" bywają fragmęty że zabolą ale trochu dziar na całych plerach zrobiłem (wtym dziewczyną) i jak dotąd prawie nikt się specjlnie nieskarżył
A co do fachowego sprzętu i bólu to uważam ze duże znaczenie ma to ze profesjonalista robi ostrymi dobrymi igłmi a nie zle naostrzoną kolką z struny, to ma duży wpływ, jak jest jakiś żeźnik co ci wbija igłe do kości (próbuje może grawerować) to niema się co dziwić ze mozn wyjsc z siebie i stanąć obok.
Ale najwazniejsze jest nastawienie psychiczne, jak ktoś przyjdzie z znajomymi którzy go wkręcą że pewnie zemdleje z bółu to tak zazwyczaj jest , i takiego klient zaboli pierwsze przetarcie wacikiem.
|
TommiCrazy Dołączył: 15 Lut 2005 Skąd: POLSKA / ANGLIA _________________ www.tommicrazy.com
|
|
|
|
er Wysłany: Nie Lut 27, 2005 7:52 pm
|
|
terapia moczem nazywa sie urynoterapia i jest stosowana bardzo czesto niektórzy to nawet piją ale ja bym na waszym miejscu jednakl został przy alantanie pomysł ze spirytusem też stosowałem i jest dobry tylko ze ja przemyłem po zakonczeniu roboty zeby sie nic nei sączyło nie wiem czy ma to wpł na kolor albo cos ale u mnie kolor sie trzyma i nie miałem zadnego strupa na tym tatuazu
|
er
|
|
|
|
KoDeX CK Posty: 2 Wysłany: Pią Mar 04, 2005 2:20 pm
|
|
Nie ma sie czego bac, to nic nie boli, powiem ci ze sam przed zrobieniem myslalem ze bede przerywal co 5 sekund,ale nie bylo zle. Duzo ludzi pyta sie jakie to uczucie,ale tego moim zdaniem nie da sie opisac, trezba zrobic dopiero sie bedzie wiedzialo!!! Ale zapewniam, ze to nie jest takie straszne. Ten koles co mnmie tatuowal mowi ze zalezy jakie kto ma cialo,jednego boli mniej drugiego bardziej. Ja robilem akurat na lydce a tam jest duzo miesni wiec boli mniej.Bardziej boli na kosciach!!
|
KoDeX CK Dołączył: 04 Mar 2005 Skąd: CK
|
|
|
|
byk Wysłany: Nie Mar 20, 2005 12:26 am
|
|
Moim skromnym zdaniem wszystko zależy od kilku czynników. Jak ktoś twierdzi że nie boli to łga, albo znieczulał. Jak ktoś sobie zrobił coś małego co trwało 15 min u doświadczonego tatuatora a w dodatku w miejscu mało wrażliwym to mógł o bólu szybko zapomnieć. Natomiast jeżeli wzór jest duży, ma dużo wypełnień, szczegółów i cieni, a tatułowanie trwa ok 5h to każdego ból ruszy. Nie ma bata żebyś nie marzył wtedy o zakończeniu... Ból ten jest o tyle znośny że trwa tylko w momencie kłucia a po pewnym czasie można sie przyzwyczić.
Także przed duzym wzorem polecam psychicznie i fizycznie sie przygotować bo to jednak męczy.
|
byk
|
|
|
|
zbyhu Wysłany: Pon Kwi 18, 2005 2:48 pm
|
|
po wykonaniu tatuazu bol jest porownywalny do popazonej przez slonce skory.
najbardziej mnie bolalo tatuowanie uda od spodu, naprawde momentami bylo ciezko. noi ostatnio poznalem bol na piszczelach, tez niczego sobie uczucie
|
zbyhu
|
|
|
|
Gość Wysłany: Czw Cze 23, 2005 1:21 pm
|
|
A ja wlasnie sobie zrobilem na zewnetrznym boku stopy, wzdluz krawedzi. BOLI JAK CHOLERA!!!
|
Gość
|
|
|
|
lokata Posty: 9 Wysłany: Czw Lip 14, 2005 10:15 pm
|
|
Ja ostatnio dziergałam się na ramieniu i cóz moge powiedzieć. Nie jest to jakis straszny ból. Zresztą ja wiem czy to mozna nazwac bólem? Poprostu szczypało i tyle. Szczerze powiedziawszy to podczas tatuowania spanie mnie ogarniało Przed zrobieniem tatoo miałam pewne obawy co do bólu ale na szczęscie miło się rozczarowałam
|
lokata Dołączył: 14 Lip 2005
|
|
|
|
Gość Wysłany: Pią Lip 22, 2005 7:59 pm
|
|
Zgadzam Sie z bykiem ze jesli ktoś mówi ze nic nie bolało to klamie, fakt że wszystko zalezy od osoby czy jest wytrzymala na ból czy nie, ale ważne jest nastawienie psychiczne i "fizyczne"...może to troche dziwnie brzmi..... ja zrobiłam sobie dziare na wyjeździe oszczedzałam kase przez kilka dni i przed zrobieniem sobie tattoo byłam 1,5 dnia na głodzie przy 30 stopniowym upale.. masakra no i mialam skutek w salonie prawie zemdlałam ale nie z bólu tylko z wycieńczenia....AHa a co do wrażliwych miejsc...troche mocniej bolało na kościach ale ogólnie do wytrzymania, bo po zrobieniu (jeśli jesteś zadowolony ) masz tak pozytywną faze ze zapominasz o bolu
|
Gość
|
|
|
|
amelka21 Wysłany: Pon Sie 08, 2005 10:26 am
|
|
nie boli az tak bardzo.ja mam na brzuchu-tez delikatnie mnie bolalo,drugi na krzyzu-juz wiekszy bol,ale tez znpsny:)
pozdr
|
amelka21
|
|
|
|
cHrzanek Wysłany: Pią Sie 12, 2005 2:17 pm
|
|
To jest jedyny przyjemny ból.
|
cHrzanek
|
|
|
|
sabus Wysłany: Wto Sie 16, 2005 6:55 pm
|
|
ja robiłam sobi edziare wczoraj:D na łopatce mały znaczek.cierpiałam około 15 minut ale sie opłacało!!!jest sliczny:) w sumie trafiłam w ból-tak sobi eto wyobrazałam, oczywisci ebyły ciezkie momenty(czułam jakby mi do kosci jechał) ale efekt sliczny:D pozdrawiam i nie bojcie sie!!!!!
|
sabus
|
|
|
|
Gość Wysłany: Wto Sie 23, 2005 12:31 pm
|
|
3 godziny siedzenia jak mi kumpel dziurkowal lopatke i ramie i jedyne miejsca gdzie bolalo to - okolice kregoslupa, okolice w ktorych kosc lopatki sie konczy (tam troche ciensza skora jest, dziwne uczucie), obojczyk. Nie ma sie co denerwowac i nie spinac miesni "zeby mniej bolalo" bo wtedy jest gorzej
|
Gość
|
|
|
|
Gość Wysłany: Pią Wrz 02, 2005 10:44 am
|
|
Zrobiłem przedwczoraj na plecach, mnie bolało ale nie aż tak żeby chociaż poprosić o chwile przerwy, nie wiem dlaczego bardziej boli lewa strona ciała, jak robił wypełnienie to paliłem jednego szluga za drugim, pomaga.
|
Gość
|
|
|
|
|