red Posty: 2 Wysłany: Sob Wrz 19, 2009 6:07 pm
|
|
Witam,
Mam problem z jasnymi kolorami, z którymi nie miałam za wiele do czynienia (z bielą takich problemów nie mam). Robiłam raz wypełnienie żółtym i limonkową zielnią i w trakcie tattoo kolor bardzo nabierał krwi i trudno mi było zidentyfikować czy czegoś czasami nie ominęłam, a nie chciałam zbyt wiele razy tatuować tego samego miejsca-ogólnie rzecz biorąc wyglągało to trochę jak kaszanka(ten kolor znaczy się) A w trakcie gojenia się klient mi mówi, że ma czerwone plamy na tym żółtym. Zdarzyło mi sie to drugi raz i nie wiem o co ho? Raczej nie przetatuowała, bo nie są to jakieś blizny tylko jakby jeszce zaognione plamy pod zagojoną częściowo skórą...mam nadzieję że nie skomplokowałam tego zbytnio
Proszę o jakiekolwiek podpowiedzi
|
red Dołączył: 03 Paź 2006
|
|