Nowy Wysłany: Sro Sie 05, 2009 10:41 pm
|
|
Cześć mam parę pytań, do tatuażystów, osób tatuowanych, ludzi, którzy już mieli z tym bliższy kontakt. A więc:
1.Nad tatuażem zastanawiam się już z rok i mam dwa pomysły a) Tri bal na nodze b) Semper Fidelis (łać. Zawsze Wierny) [górna część pleców]
2.Przeszkodą jest mój wiek 16 lat. Kiedy wchodzę do studia słyszę, że musze poczekać do skończenia 17-go roku życia i w tedy mogę przyjść z rodzicem (nie wiem, dlaczego to jest, ale co mogę zrobić; /), muszę się zastanowić, bo zostanie mi to do końca życia itp. Czy dałoby radę jakoś w studiu inaczej to załatwić [powtórzę, że zastanawiam się nad tym dość długo, nie wymyśliłem sobie tego od tak, bo naoglądałem się murzyńskich raperów z tatuażami {bez obrazy}]
3.Wiem, że niektórzy mogą uważać, że jestem za młody, głupi, ale wiem, że chociaż mam 16 lat to przeżyłem więcej niż inni starsi koledzy.
4.Przygotowany jestem umysłowo, codziennie się nad tym zastanawiałem, ale już wiem, że to odpowiednia pora.
5.Nie wiem, co może jeszcze was przekonać, ale wolę mieć porządny tatuaż, niż robiony dziabajką z walkmana tuszu z długopisu, igły ze sprężynki, chodzi mi o to, że jak nie będę mógł zrobić sobie tatoo w studiu to będę musiał pójść do jakiegoś kolegi, ale jak on mi to zepsuje to nie on tylko ja będę musiał to nosić.
Czy coś da rozmowa z tatuażystą, czy można jakoś go przekonać, że chce ten tatuaż? Czy jest jakaś instytucja(osoba) w Polsce, która mogłaby mi pomóc? Do kogo mógłbym się zgłosić? Chciałbym wiedzieć, dlaczego tatuaż od 17 a nie od 16 lat? Wspomnę, że byłem u lekarza, który powiedział, że już nie urosnę (przemęczenie pleców, kręgosłupa, za dużo ćwiczeń na plecy, podnoszenie ciężaru nad głowę itp.)
Uwierzcie mi, jestem na to gotowy, ale jeżeli nie mogę zrobić go w studiu będę musiał inaczej sobie poradzić. Proszę o szybkie odpisanie w tej sprawie.
|
Nowy
|
|