michalck Posty: 2 Wysłany: Wto Cze 24, 2008 3:52 pm
|
|
witam mam takie pytanko odnosnie mojego tatuazu, mianowicie mam juz 1,5 roku pajaczka na gornej czesci stopy, po zrobieniu go pielegnowalem go mascia bepanten i wszystko robilem wedlug zalecen salonu, lecz po jakims czasie wyblak okrutnie, poszedlem na poprawe, calosc poprawiono wygladal super i po jakis 2 miesiacach znowu zaczol bladnac, lecz nie w calosci tylko poszczegolne elementy, znowu poszedlem do poprawki, poprawili mi go najciemniejszym tuszem jaki mieli w salonie podobno takim robi sie tribale itd , po okresie pol roku znowu mam wrazenie zauwazam ze tak jakby robil sie bedszy:/ nie wiem co jest grane juz sie zastanawialem nawet nad tym ze moze moja skora nie przyjmoje tego typu pigmetow jak tusz ale nigdy o takim czyms nie slyszalem moze macie jakies rady o co chodzi. z gory dziekuje i pozdrawiam
|
michalck Dołączył: 24 Cze 2008
|
|
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sro Cze 25, 2008 11:17 am
|
|
[quote="michalck"]witam mam takie pytanko odnosnie mojego tatuazu, mianowicie mam juz 1,5 roku pajaczka na gornej czesci stopy, po zrobieniu go pielegnowalem go mascia bepanten i wszystko robilem wedlug zalecen salonu, lecz po jakims czasie wyblak okrutnie, poszedlem na poprawe, calosc poprawiono wygladal super i po jakis 2 miesiacach znowu zaczol bladnac, lecz nie w calosci tylko poszczegolne elementy, znowu poszedlem do poprawki, poprawili mi go najciemniejszym tuszem jaki mieli w salonie podobno takim robi sie tribale itd , po okresie pol roku znowu mam wrazenie zauwazam ze tak jakby robil sie bedszy:/ nie wiem co jest grane juz sie zastanawialem nawet nad tym ze moze moja skora nie przyjmoje tego typu pigmetow jak tusz ale nigdy o takim czyms nie slyszalem moze macie jakies rady o co chodzi. z gory dziekuje i pozdrawiam[/quote]
Powodow jest wiele. Masc ktora uzywales, wchlania sie i rozrzedza tusz. A to raczej krem dla dzieci, niezeli "masc". Nastepny powod to Twoja skora, byc moze nie przyjmuje barwnikow. Klejny powod, to taki, ze to moze tatuaz okresowy? Ze znika po jakims czasie. Kolejny powod zle klucie tatuazysty. No powodow jest mase. Najlepiej idz do dermatologa i powied ten problem. A co do poprawki do idz do innego studio. Pamitam, ze czym wiecej poprawek, to tatuaz nie bedzie sie goil tylko bedzie sie zabliznial. Duzo poprawiac nie mozna. Maks 4 razy. Bo skora strasznie wtedy po tylku dostaje. Szczerze to predzej dermatolog powie Ci co jest nie tak, nizeli tatuazysta, skoro oni sami nie wiedza. Polecam Ci dermatologa
|
tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|