ks181 Posty: 1 Wysłany: Sro Wrz 13, 2006 12:58 pm
|
|
Witam,
mam bardzo powazny problem....
tydzien temu zrobilam sobie "biotatuaz" strupki mi zeszly ale widac jak zrobiony tatuaz nei pokrywa sie z wzorem, a ogon smoka "obsunal" sie o 2 mm.....
do tego, kolor tego tatuazu wcale nie jest czarny jak pokazywano mi...
wyglada jak wiezienny tatuaz.....
teraz nie wiem co mam zrobic, czy isc do nich i reklamowac to, ale boje sie ze jak zaczna mi poprawiac, a mam zrobiony kontur smoka mniej wiecej 15x10, to zrobia mi gruba kreche i bedzie to wygladac jeszcze gorzej.
nie wiem czy moje obawy sa sluszne, ale boje, bo kurcze tatuaz to nie kolczyk czy cos...
moja druga mysl, jest taka, ze moze powinnam isc do jakiegos studia i zeby oni mi to poprawili?
prosze o jakas rade, co powinnam zrobic? i czy jak zrobie korekte w studio tatu, to da rade to jakos skorygowac i doprowadzic do ladniejszego stanu? bo jak narazie jest okropnie....
zapomnialam doodac ze ten kontur jest taki ze czasami linie sie nei lacza.....
prosze o rade
piszcie tez na priv
dziekuje
jesli znacie kogos w Warszawie kto tym moze sie zajac to tez prosze o wskazowke [b][/b][b][/b]
|
ks181 Dołączył: 13 Wrz 2006
|
|