colette Wysłany: Sob Maj 30, 2009 11:03 am
|
|
Cześć . Mam problem , smarowałam tatuaż maścią tribiotic . Widzę , że jednak zrobiłam źle . Zaczynają odpadać mi strupy a tatuaż robi się tak blady że go prawie nie widać ... Czy to wina maści ?
|
colette
|
|
|
|
tattoo Posty: 715 Wysłany: Sob Maj 30, 2009 7:08 pm
|
|
[quote="colette"]Cześć . Mam problem , smarowałam tatuaż maścią tribiotic . Widzę , że jednak zrobiłam źle . Zaczynają odpadać mi strupy a tatuaż robi się tak blady że go prawie nie widać ... Czy to wina maści ?[/quote]
Napewno nie jest wina tribiotica. Sek w tym, ze nie wolno dopuscic do powstania nawet mnajmniejszego strupka! Bo ze strupami odchodzi spora czesc barwnika.
|
tattoo Dołączył: 18 Sty 2008
|
|
|
|
colette Wysłany: Nie Maj 31, 2009 9:27 pm
|
|
O nie ... Jak miałam nie dopuścić do strupów ? Przemywałam go wodą z mydłem i smarowałam tą maścią . Nie mogłam zakleic folią , bo tatuaż mam w intymnym miejscu i nie bylo możliwości ... Czyli muszę go teraz poprawić ? Co robić żeby za 2 razem nie powstały strupy ?
|
colette
|
|
|
|
kasjaaa Posty: 2 Wysłany: Wto Lut 16, 2010 1:57 pm
|
|
Ja zrobilam tatuaz tydzien temu, obchodze sie z nim jak z jajcem, stosuje sie do wszystkich zalecen, a mimo to dzis zauwazylam, ze mam jasniejsze smugi gdzie niegdzie :/ czyli pewnie do poprawy??
|
kasjaaa Dołączył: 16 Lut 2010
|
|
|
|
|