zaniepokojony Wysłany: Pią Cze 30, 2006 11:05 pm
|
|
Witam wszytskich
5 dni temu zrobiłem sobie mój pierwszy tatuaż na łydce. tak jak mi powiedziano obmyłem go 2 godziny po wysjciu z salonu letnią wodą, wysłuszyłem i nasmarowałem maścią ( Tribiotic ). Przez cały czas smarowałem go maścią. Można powiedzieć że dbałem o niego podręcznikowo. Zero wody, słońca, itd. Dzisiaj rano dostrzegłem coś niepokojącego. Wokół tatuażu pojawił sie zaczerwieniony naskórek, gdzieniegdzie wyskoczyły białe bąble, a samo miejsce tatuowane stało się tak jakby wyblakłe. Smarując maścią dostrzegam bąble na tatuażu, a kolor jest zrłóżnicowany.
Proszę o odpowiedż fachowców czy jest to notrmalne. I co można z tym zrobić.
Pozdrawiam !!
|
zaniepokojony
|
|