Autor Wiadomość
sashka
PostWysłany: Sob Sie 24, 2013 3:39 pm   Temat postu: swiezy tatuaz

ja tez niedawno robilam tatuaz znaczy sie jakieś 4-5 dni temu. juz mi skorka schodzi nie bylo strupkow póki co ale wydaje mi sie ze mi sie rozmazuje... prtacuje po 12h wiec staram sie zmieniac folie co 3-4h i przez posmarowaniem myc wracam myje smaruje i ide spac. czy to wystarczy? jesli chodzi o rozmycie przy krawędziach konturowq są jakby smużki tuszu jakby palcem rozmazane ale kontur jest ostry ;/

Druga sprawa ze pojawiaja mi sie jakies krostki na nogach< tatuaz na udzie na pol nogi> na tatuazu nei, ale krostki sa ponizej wokol i przy kolanach z bialym plynem... to mzoe byc jakas alergia czy cos na tusz?
Gość
PostWysłany: Pon Kwi 05, 2010 2:09 pm   Temat postu:

[quote:b99a87939e="Anonymous"]oto zdjecie
[URL=-- SPAM --img91.imageshack.us/my.php?image=tatf.jpg][img]-- SPAM --img91.imageshack.us/img91/8656/tatf.jpg[/img][/URL][/quote]

To,ze tatoo zaczyna swedziec,to normalne. poz zadnym pozorem nie drap i nie zmywaj tych 'grudek". po prostu robi sie warstwa na wierzchu,cos w rodzaju "skorupki". z czasem bedzie troszke grubsza,popekana - nie nalezy sie tym przejmowac,ale smarować dalej i nie drapać. jeśli zdrapiesz czesc tej 'skorupki' mozesz uszkodzic tatuaz,gdzyż pod nia skóra jeszcze całkiem nie odrosła. kiedy tatuaż całkiem sie zagoi 'skorupka" sama zacznie sie kruszyc i odpadać. Smile ale pamietaj,by jej w tym nie pomagać!
to,ze czasem po zakończeniu gojenia pojawia sie "odbarwione" punkciki moze wynikac takze z tego,ze po prostu tusz nie wszedzie dotarł. nie nalezy sie tym przejmowac dopuki tatoo sie całkiem nie zagoi. kiedy juz bedzie "gotowy", tj. zaleczony,mozna sie wybrac na ewentualne poprawki takich drobiazgów,jesli uznasz to za stosowne. (ja tez trochę poprawiałam ;D)
Gość
PostWysłany: Wto Maj 19, 2009 12:13 pm   Temat postu:

oto zdjecie
[URL=-- SPAM --img91.imageshack.us/my.php?image=tatf.jpg][img]-- SPAM --img91.imageshack.us/img91/8656/tatf.jpg[/img][/URL]
Gość
PostWysłany: Wto Maj 19, 2009 12:05 pm   Temat postu:

kurde od wczoraj moj tatoo zaczal mnie swedziec. Raz delikatnie, raz bardziej. Nie drapalem tego miejsca. Dzis rano jak wstalem, tatoo byl prawie suchy. Po umyciu i smarowaniu pojawily sie takie dziwne kropki na nim a w niektotych miejscach jakby schodzi skora a pod nią jest jasno... czy to oznacza ze bede mial do poprawki czy tak musi byc? Zaraz zrobie zdjecie i dolacze
tattoo
PostWysłany: Nie Maj 17, 2009 11:22 am   Temat postu:

[quote:a87f7727d4="Anonymous"]bylem dzis w aptece i pytalem o masci. Ponoc jest masc z witamina A ktora przyspieesza regeneracja naskorka i ogolnie dziala dobrze na tego typu rzeczy. Mozna to stosowac bez obaw oprocz alantanu czy nie?[/quote]


Jest wiele masci z witaminami oraz ktore wspomagaja gojenie. Ale nie stosuj zadnych innych wynalazkow, lecz sprawdzone specyfiki polecane przez doswiadczonych tatuatorow. Masc alantan + , tribiotic oraz Tattoo Go.
Gość
PostWysłany: Sob Maj 16, 2009 3:12 pm   Temat postu:

bylem dzis w aptece i pytalem o masci. Ponoc jest masc z witamina A ktora przyspieesza regeneracja naskorka i ogolnie dziala dobrze na tego typu rzeczy. Mozna to stosowac bez obaw oprocz alantanu czy nie?
tattoo
PostWysłany: Pią Maj 15, 2009 9:33 am   Temat postu:

[quote:b8fc8398a4="Endrju"]Kurde mam klopot. Dzis kolo 17 szykuje mi sie wyjscie z domu na jakies 4 godziny. Jest gorąco na dworze. Nie wiem czy mam zakladac folie pod skarpete czy isc bez folii? na pewno posmaruje tatuaz ale czy bez folii nie bedzie zbieral syfow? a jesli zaloze folie to nie zrobic sie pod nia papka albo nie uszkodzi wzor?[/quote]


Folie Ci odradzam, jest goraco to raz a dwa ze bedziesz mial buty wiec Ci sie "zagotuje" tatuaz i moze zaczac sie paprac. Minelo dopiero 2 dni od zrobienia tatuazu Twojego z tego co widze po poscie i w dodatku miejsce takie, gdzie sa mozliwe obtarcia. Ja osobiscie bym odczekal jeszcze dzien-dwa dni. Albo po prostu wyszedl na krocej. Niestety z tatuazami tak bywa Razz
Endrju
PostWysłany: Pią Maj 15, 2009 8:33 am   Temat postu:

Kurde mam klopot. Dzis kolo 17 szykuje mi sie wyjscie z domu na jakies 4 godziny. Jest gorąco na dworze. Nie wiem czy mam zakladac folie pod skarpete czy isc bez folii? na pewno posmaruje tatuaz ale czy bez folii nie bedzie zbieral syfow? a jesli zaloze folie to nie zrobic sie pod nia papka albo nie uszkodzi wzor?
Gość
PostWysłany: Czw Maj 14, 2009 4:39 pm   Temat postu:

ok, wielkie dzieki. Staram sie dbac Smile siedze w domu przez te dwa dni i pilnuje Smile w razie czego bede pisal i relacjonowal co i jak Smile dzieki
tattoo
PostWysłany: Czw Maj 14, 2009 2:23 pm   Temat postu:

[quote:402be8cd86="Anonymous"]mam jeszcze pytnko - po posmarowaniu alantanem mam wrazenie ze moj tatuaz jest mniej wyrazny tak jakby kontury nie są ostre tyklko takie rozmyte, czy to normalne? Daje cienką warstwe masci.[/quote]

Zazwyczaj, gdy kontur wydaje sie rozmoty wynika z tego ze za gleboko byla igla wbijana, wowczas wlasnie kontur sie rozmywa. Ale po zdjeciu widze ze nie wyglada zle. Co do strupow to nie dopusc do tego aby sie pojawili. Przemywa 4-5 razy dziennie letnia woda mydlem najlepiej Protex. Smaruj alantanem + badz tribiotic a jeszcze lepiej mascia Tattoo Go. Tatuaz ma byc caly czas natluszczony. A co do spania w nocy, to po prostu posmaruj go na noc, noge miej na wierzchu, jak sie przebudzisz w nocy to przemyj i nasmaruj jak nie to zrob to od raz gdy wstaniesz, Foli nie zakladaj
Gość
PostWysłany: Czw Maj 14, 2009 6:41 am   Temat postu:

mam jeszcze pytnko - po posmarowaniu alantanem mam wrazenie ze moj tatuaz jest mniej wyrazny tak jakby kontury nie są ostre tyklko takie rozmyte, czy to normalne? Daje cienką warstwe masci.
Gość
PostWysłany: Sro Maj 13, 2009 9:19 pm   Temat postu:

[URL=-- SPAM --img13.imageshack.us/my.php?image=ogcjmy.jpg][img]-- SPAM --img13.imageshack.us/img13/9184/ogcjmy.jpg[/img][/URL]
Endrju
PostWysłany: Sro Maj 13, 2009 9:18 pm   Temat postu: Moj pierwszy tatuaz, prosze o pomoc

Czesc. Dzis zrobilem sobie moj pierwszy tatuaz. Miejsce - podbicie stopy (wierzch stopy). Po zrobieniu, stopa zostala zawinieta w folie, po okolo 4-5 godzinach zdjalem folie, przemylem woda z szarym mydlem i posmarowalem alantanem. Teraz myje nozke po raz drugi. Znika mi zaczerwienienie, tatuaz mnie juz praiwe nie boli, czasem mnie gdzies tam delikatnie szczypie albo zaboli ale to rzadko.

Kilka pytan dla pewnosci:

1. Jak spac? - rozumiem ze tatuaz ma byc nawilzony w nocy. Czy mam posmarowac mascia (alantan plus) i zawinac stope na noc w folie czy spac bez folii? Boje sie ze mi wyschnie przez noc albo sie wytrze w posciel albo cos... a to pierwsza noc wiec jestem sklonny do zalozenia folii.

2. Czy bede mial te strupki czy nie są one obecne przy kazdym przypadku?

3. ile smarowac noge? jesli przewaznie myje i smaruje 5x dziennie co 3-4 godzinki, zalozmy ze pojawia mi sie strupki, mam je smarowac czy zostawic suche? Boje sie ze jesli je posmaruje, odpadną

4. Czy mozliwe jest zmazanie tatuazu podczas smarowania mascią? Wydaje mi sie ze mam takie biale smugi w kilku miejscach...

Załączam zdjęcie moze na jego podstawie cos wykminicie



[url=-- SPAM --img13.imageshack.us/my.php?image=ogcjmy.jpg][img=-- SPAM --img13.imageshack.us/img13/9184/ogcjmy.jpg][/url]




Z gory dziekuje za jakiekolwiek odpowiedzi
pozdrawiam