Autor |
Wiadomość |
www.tattoo.vdd.pl
|
Wysłany:
Pią Sty 18, 2008 10:21 am Temat postu: Re: kursy tatoo... co o tym sadzicie??? |
|
[quote:d90896c5e4="Salome87"]Przejrzalam cale forum i albo jestem slepa albo naprawde malo jest o kursach tattoo.. zastanawia mnie dlaczego??? pewnie zaraz Dante albo ktos o rownie cietym jezyku niezle zripostuje moj text, ale naprawde musze spytac co o tym wszystkim sadzicie... Czy ktos kto chce zrobic kurs u jakiegos tatmajstra musi spotykac sie z textami ze idzie na latwizne zamiast samemu uczyc sie latami na swoich bledach (uslszalam to w jednym salonie we wrocku, w ktorym??? przemilcze...) krzywdzac ludzi nieudanymi potworkami??? dla mnie to dziwne... osobiscie mam zamiar pojsc na taki kurs i zdobyc troche podstaw moje projekty sa ponoc naprawde dobre a i kumpel nosi wilka ktorego szkic mi jumnol pozdro dla wszystkich ktorzy nie chca krzywdzic kumpli [/quote]
Poniekad sadze, ze taki kurs jest dobry, poniewaz nabywasz wiedzy o tatuowaniu, sterylizacji itp. Samemu trudno jest do tego dojsc poczytawszy tylko cos w internecie. Natomiast same wykonywanie tatuazy to juz musisz uczyc sie na swoich bledach, ale wiedza teoretyczna jest ogromnie wazna. Ps. Zajrzyj na www.tattoo.vdd.pl |
|
|
Salome87
|
Wysłany:
Sro Sty 02, 2008 2:52 pm Temat postu: Re: kursy tatoo... co o tym sadzicie??? |
|
Piekne dzieki za odpowiedz!!! nie myslalam ze na forum zaglada smietanka intelektualna umiejaca swoje wypowiedzi zawrzec w dwoch slowach... |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon Gru 31, 2007 1:35 pm Temat postu: Re: kursy tatoo... co o tym sadzicie??? |
|
[quote:6ae1c881a8="Salome87"]... Czy ktos kto chce zrobic kurs u jakiegos tatmajstra musi spotykac sie z textami ze idzie na latwizne zamiast samemu uczyc sie latami na swoich bledach (uslszalam to w jednym salonie we wrocku, w ktorym??? przemilcze...)... [/quote]
mieli racje... |
|
|
Salome87
|
Wysłany:
Nie Gru 30, 2007 11:26 pm Temat postu: kursy tatoo... co o tym sadzicie??? |
|
Przejrzalam cale forum i albo jestem slepa albo naprawde malo jest o kursach tattoo.. zastanawia mnie dlaczego??? pewnie zaraz Dante albo ktos o rownie cietym jezyku niezle zripostuje moj text, ale naprawde musze spytac co o tym wszystkim sadzicie... Czy ktos kto chce zrobic kurs u jakiegos tatmajstra musi spotykac sie z textami ze idzie na latwizne zamiast samemu uczyc sie latami na swoich bledach (uslszalam to w jednym salonie we wrocku, w ktorym??? przemilcze...) krzywdzac ludzi nieudanymi potworkami??? dla mnie to dziwne... osobiscie mam zamiar pojsc na taki kurs i zdobyc troche podstaw moje projekty sa ponoc naprawde dobre a i kumpel nosi wilka ktorego szkic mi jumnol pozdro dla wszystkich ktorzy nie chca krzywdzic kumpli |
|
|