Autor Wiadomość
go go
PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 11:49 am   Temat postu: Re: Ceny tatto!

[quote:18837c7d20="Yoszhi123"]Witam!Dzisiaj chciałbym poruszyć temat cen tatuażu!Już na wstępie chce powiedzieć że jetem przeciwny zdzieraniu forsy z ludzi!W wielu studiach tatuażu słono sobie liczą za takie rzeczy,lecz na jakiej podstawie?Bo chcecie zarobić na opłaty i wogóle?-Rozumiem ale pomyślcie że inni ludzie też te opłaty mają!Pomyślcie o takim człowieku który ma żone i dziecko na utrzymaniu a wypłaty ma tyle co kot napłakał i ledwo wiąże koniec z końcem.A jednak chciałby mieć tatto,idzie do studia a tam krzykneli sobie 300-400zł za byle gówno!Opanujcie sie troche!Wiem że są domowi tatuatoży którzy mają fach w ręku i są nawet lepsi od tych salonowych"mistrzów" a higiena na miejscu pracy nieustępuje salonom!Oni jakoś niekażą sobie za taką sztuke tak wiele placić!Mają troche serca.Są też salony które niekażą sobie płacić zbyt wiele ponieważ ta grupa tatuatorów nierobi tego dla pieniędzy tylko dla sztuki i własnej przyjemności.Ale dlaczego jest ich tak niewiele?Więc moja prośba-róbcie to dla sztuki a nie tylko dla forsy...!POZDRAWIAM! Twisted Evil[/quote]


a jak sie nie ma kasy i ledwo wiaze koniec z koncem to nie mysli sie o tym zeby zrobic tatuaz tylko jak jednak utrzymac rodzine... "siedzenie z tylkiem i machanie maszynka" 4 godziny bywa meczace mimo wszystko...
Gość
PostWysłany: Sro Lip 08, 2009 9:38 am   Temat postu: Re: Witam www.grabber.phorum.pl

[quote:874e58a7d3="GRABBER"]Witam..
Zaczynajac. jestem "tatuatorem" samoukiem
dziaram juz sporo czasu jak to bywa na poczatku byle czym puzniej z czasem ma sie cos lepszego a co za tym idzie to to ze dzieki osoba ktore poświecily swoj czas oraz odrobine ciala a takrze pocierpialy wiele bolu moglem nabrac pewnej wprawy oraz zaczac cos lepszego.
co do kwesti nalerznosci za tattoo..........
niebiore niewiadomo jakich pieniedzy za byle dziarke.
niemam studia ani jakis specialnych papierow
Jezeli przychodzi do mnie osoba i mowi czy zrobie jej tatuaz robie to z miła checia BO ROBIE TO DLA WLASNEJ SATYSFAKCJI ORAZ DLA PRZYJEMNOSCI a nie dla KASY i WIELKIEJ SŁAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niemam jakiegos cennika ze taka dziara tyla a taka tyle
ludzie placa mi za wykonany tatuaz od poswieconego mojego czasu oraz od wykonania tatuazu i jezeli sa to nawet grosze wcale sie niezalamuje bo co to jest zrobic tatuaz w 40 minut wielkosci 5cm na 5cm i zarobic te powiedzmy 50zeta. Ja jeste wogole szczesliwy jezeli osoby do mnie przyjda gdyz mam okazje poznac kogos nowego porozmawiac z nim a co najwarzniejsze zrobic cos dla tego osoby i miec swoj slad na nim do konca zycia... i wcale nierozumie osob co wyskakuja jak to poprzednio napisano za byle gowna wielkie siano!! Ale takie sa realia Polski i kazdy musi z czegos sie utrzymac............
Serdecznie pozdrawiam oraz zapraszam na moja strone www.grabber.phorum.pl bedziecie mogli ocenic moje prace........[/b][/quote]






Język polski być trudna język...
GRABBER
PostWysłany: Pon Lip 21, 2008 1:46 pm   Temat postu: Witam www.grabber.phorum.pl

Witam..
Zaczynajac. jestem "tatuatorem" samoukiem
dziaram juz sporo czasu jak to bywa na poczatku byle czym puzniej z czasem ma sie cos lepszego a co za tym idzie to to ze dzieki osoba ktore poświecily swoj czas oraz odrobine ciala a takrze pocierpialy wiele bolu moglem nabrac pewnej wprawy oraz zaczac cos lepszego.
co do kwesti nalerznosci za tattoo..........
niebiore niewiadomo jakich pieniedzy za byle dziarke.
niemam studia ani jakis specialnych papierow
Jezeli przychodzi do mnie osoba i mowi czy zrobie jej tatuaz robie to z miła checia BO ROBIE TO DLA WLASNEJ SATYSFAKCJI ORAZ DLA PRZYJEMNOSCI a nie dla KASY i WIELKIEJ SŁAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niemam jakiegos cennika ze taka dziara tyla a taka tyle
ludzie placa mi za wykonany tatuaz od poswieconego mojego czasu oraz od wykonania tatuazu i jezeli sa to nawet grosze wcale sie niezalamuje bo co to jest zrobic tatuaz w 40 minut wielkosci 5cm na 5cm i zarobic te powiedzmy 50zeta. Ja jeste wogole szczesliwy jezeli osoby do mnie przyjda gdyz mam okazje poznac kogos nowego porozmawiac z nim a co najwarzniejsze zrobic cos dla tego osoby i miec swoj slad na nim do konca zycia... i wcale nierozumie osob co wyskakuja jak to poprzednio napisano za byle gowna wielkie siano!! Ale takie sa realia Polski i kazdy musi z czegos sie utrzymac............
Serdecznie pozdrawiam oraz zapraszam na moja strone www.grabber.phorum.pl bedziecie mogli ocenic moje prace........[/b]
jebacleszczy
PostWysłany: Pią Sty 11, 2008 11:00 pm   Temat postu:

Sory ale jesli chcesz oszczedzac kase na czyms co bedzie z toba do konca zycia to musisz miec nie rowno pod sufitem. Mozna zaoszczedzic te 100-200zl i miec gowno na ciele do konca zycia ale czy to ma sens??
Yoszhi123
PostWysłany: Czw Lip 05, 2007 11:50 am   Temat postu:

Kurde nawet spory odzew sie zrobił!Ale to i dobrze bo pewnie wiele osób chce znać opinie tatuatorów na ten temat!Pozdrawiam i życze miłej pracy!POZDRO Very Happy !
Dante
PostWysłany: Wto Lip 03, 2007 9:27 pm   Temat postu:

Mała uwaga...
Te super-hiper studia, na poziomie itepe. w kraju można policzyć na palcach jednej ręki. O gustach się nie dyskutuje... Ale do cholery! To, że ma szyld, nie oznacza absolutnie, iż potrafi dziarać i powinien się za to łapać!!!
W sieci jest od groma stron "salonów", których właściciele uwierzyli, że jak se wylezie z piwnicy, to mu talent sam przyjdzie.

[quote]pomysl... przyjdzie ci koles i powie - masz 100 zl wydziabaj mi reke, i przyjdzie drugi masz 500 zl i zrob to samo... ktore zrobisz z wieksza przyjemnoscia i komfortem ?[/quote]

Nie kumam tego wcale. Jak nie ma ktoś otwartego studia, to ma się szmacić za takie grosze?! Bo nie ma nad głową napisu: "Studio Tatuażu Krzak" to już musi za frytki się bujać? Jakby przyszedł do mnie jakiś człowieczek z taką kwotą, to bym go wyśmiał i kazał odstawić leki, szkodzą mu Wink
Morcego
PostWysłany: Wto Lip 03, 2007 12:04 am   Temat postu:

a propo... ja mam druga prace i niezla kase... ale za tatuaze normalnie biore kase pomimo ze robie to dla przyjemnosci... no sorry as jesli ktos wiaze koniec z koncem moze niech pomysli o zmianie pracy a nie o dziaraniu sie... sa inne priorytety... jesli chodzi o domowych tatuatorow... owszem sa czasem lepszi ale... przez takich jak ty ktorzy nie chca wydac kasy siedza w domach zmiast otwierac pozadne studia... ehhh przez takie rozumowanie dalej bedziemy siedziec i tatuowac w piwnicy a w innych krajach bedza dziarac za pozadna kase i robic pozadne tattoo...

pomysl... przyjdzie ci koles i powie - masz 100 zl wydziabaj mi reke, i przyjdzie drugi masz 500 zl i zrob to samo... ktore zrobisz z wieksza przyjemnoscia i komfortem ?
Morcego
PostWysłany: Pon Lip 02, 2007 11:59 pm   Temat postu:

Yoshi nie lubie ludzi takiego typu co o bulke w sklepie sie targuja... jesli nie chcesz wydac kasy na pozadne tattoo idz do kolegi i zrob za darmo, to tak jak z samochodami albo jezdzisz maluchem i sie nie miescisz, glosno niewygodnie albo wsiadasz do bmw, zeby nie mercedees bo na merola by cie nie bylo stac... tatuaz to nie tylko troche tuszu na skorze , to sztuka kawalek tatuazysty, dodaj do tego praktyke, lata nauki... nie wspomne o tym ze pewnie chcialbys czysto, sterylnie, dobrym tuszem ? prawda ? a tatuazysta ma to kupic za swoja kase i zrobic yoshiemu w prezecie ??? w chwili kiedy ktos zaczyna sie ze mna targowac o cene, koncze z takim osobnikiem dalsza rozmowe... proponuje zaglebic sie bardziej i sprobowac zrozumiec a nie stwierdzac ze sie zdziera....

nie chce mi sie bardziej rozwijac tematu...
slayer
PostWysłany: Pon Lip 02, 2007 10:52 pm   Temat postu:

jest jeszcze taka sprawa o ktorej Dante nie wspomniał a to tez w chodzi w skład ceny:
zeby nauczyc sie dobrze samego rysunku trzeba przesiedziec kilka dobrych lat nad kartkami czy płótnami(malarstwo) ja np.licze sobie teraz i za tamten czas-bo wtedy $$$ z tego nie miałem,a kosztowało to naprawde wiele pracy. Papier plastyka tez wyrobiłem i nie tyle dla siebie co wlasnie dla klientów-którzy dzięki temu spokojniej i chetniej siadaja pod maszynę bo mają większe zaufanie do osoby formalnie wykwalifikowanej...
Dante
PostWysłany: Wto Cze 12, 2007 5:10 pm   Temat postu:

Jasne, debili nie brakuje w każdej innej profesji, tylko nie podnośmy larum, że tatuaż jest zbyt drogi... Kosztuje swoje i tyle a przypadki podbijania cen są normą niestety w każdej dziedzinie.

Najlepszym doradcą w takim przypadku, gdy wyczuwamy, że ktoś nas chce w bambuko zrobić jest oglądanie galerii prac tej osoby, nic prostszego.
Skoro poszliśmy do studia i coś wiemy, jak ten pączek ma smakować i okazuje się, że tatuator z Ułanbator mało umie, to mamy odpowiedź: Chce nas przerobić na kase.
Jeśli prace w galerii są naprawdę dobre i widać, że to prace tej osoby, to wiemy za co tyle kochanych złotóweczek musimy oddać Wink
Pozdrawiam
Yoszhi123
PostWysłany: Wto Cze 12, 2007 5:00 pm   Temat postu:

Wiesz co Dante?Masz racje ale i tak są studia które biorą o troche za drogo.Przykład ta pani z pewnego postu(już niepamientam czy z Łodzi czy z jakiegoś innego miasta)co chciała z kolesia aby kase zedrzeć i chyba nawet przez Ciebie została troche objechana!Pozdrawiam! Wink
Dante
PostWysłany: Wto Cze 12, 2007 4:52 pm   Temat postu:

1.
A tatuażysta to żony, dziecka nie może mieć? On z czego ma ich żywić skoro wybrał sobie taką profesje? Studio kosztuje, wbrew temu co się wydaje, nie jest to aż tak mało. Z drugiej strony "barykady" (ja nie mam studia) wygląda to nieco inaczej. Każdy wchodzący do studia chce mieć ultra sterylne warunki, fachową pomoc etc. i zapłacić za tatuaż 100 zł. No troszku ciężko to tak załatwić, żeby to się opłacało.
2.
Nie płacimy w studiu za materiały użyte do wykonania typu igły, ręczniki farby tylko za czas. Tak naprawdę tatuaż to usługa a nie namacalny wytwór. Portrecista czy każdy inny malarz liczy za czas poświęcony na wykonanie dzieła a nie za płótno i farbę.
3.
Tak naprawdę mało jest domowych grzebków, którzy dziarają za frytki, większość z tego wyrasta bo chciałoby inną maszynkę, nowe coś tam itede. zatem wraz z rozwojem podnosi też ceny. Oczywiście mam tutaj na myśli domowych grzebków, którzy z różnych przyczyn nie otwierają studia ale pracują na normalnym sprzęcie i mają pojęcie o tym, co robią. Resztę z odrazą omijam.

Tatuaż nie jest zbyt drogi, tylko trzeba zwyczajnie zobaczyć od kuchni ile potrzebne jest pracy, aby on powstał. Nie chodzi tutaj o samo machanie maszynką, które wydaje sie proste (tylko wydaje) lecz o to, ile czasu i wiedzy kosztuje przygotowanie wszystkiego dla klienta.
Prawnikowi nie płacimy za papier i długopis, którym sobie notatki zrobił tylko za jego wiedzę. O tym powinniśmy pamiętać Wink
Yoszhi123
PostWysłany: Pon Cze 11, 2007 8:13 pm   Temat postu: Ceny tatto!

Witam!Dzisiaj chciałbym poruszyć temat cen tatuażu!Już na wstępie chce powiedzieć że jetem przeciwny zdzieraniu forsy z ludzi!W wielu studiach tatuażu słono sobie liczą za takie rzeczy,lecz na jakiej podstawie?Bo chcecie zarobić na opłaty i wogóle?-Rozumiem ale pomyślcie że inni ludzie też te opłaty mają!Pomyślcie o takim człowieku który ma żone i dziecko na utrzymaniu a wypłaty ma tyle co kot napłakał i ledwo wiąże koniec z końcem.A jednak chciałby mieć tatto,idzie do studia a tam krzykneli sobie 300-400zł za byle gówno!Opanujcie sie troche!Wiem że są domowi tatuatoży którzy mają fach w ręku i są nawet lepsi od tych salonowych"mistrzów" a higiena na miejscu pracy nieustępuje salonom!Oni jakoś niekażą sobie za taką sztuke tak wiele placić!Mają troche serca.Są też salony które niekażą sobie płacić zbyt wiele ponieważ ta grupa tatuatorów nierobi tego dla pieniędzy tylko dla sztuki i własnej przyjemności.Ale dlaczego jest ich tak niewiele?Więc moja prośba-róbcie to dla sztuki a nie tylko dla forsy...!POZDRAWIAM! Twisted Evil